Najlepsze tylko dla USA. Nie będą dzielić się z innymi
Stany Zjednoczone nie przekażą innym krajom najnowszych półprzewodników firmy Nvidia – ogłosił prezydent Donald Trump.
Oświadczenie to rozwiało wątpliwości dotyczące ewentualnego zezwolenia na eksport najbardziej zaawansowanego modelu chipu, znanego jako Blackwell. Prezydent podkreślił, że "USA nie dają tego chipa innym ludziom", wskazując, że administracja nie zamierza dzielić się technologią, która według Trumpa znacząco przewyższa konkurencję.
Jak podaje agencja Reuters, podczas rozmowy z dziennikarzami prezydent określił nowy model Nvidii jako rozwiązanie o dekadę bardziej zaawansowane od dotychczasowych chipów dostępnych na rynku. Deklaracja prezydenta potwierdza jego wcześniejsze stanowisko, że Stany Zjednoczone nie wyrażą zgody na eksport półprzewodników Blackwell. Wypowiedź ta sugeruje również, że przyszłe decyzje administracji w podobnych sprawach mogą pozostać równie restrykcyjne.
Kontekst polityczny i znaczenie gospodarcze
Kwestia chipów Blackwell stała się głośnym tematem na kilka dni przed spotkaniem Donalda Trumpa z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, które odbyło się 30 października. Sprawa nabrała znaczenia w kontekście napiętych relacji handlowych i technologicznych między Waszyngtonem a Pekinem.
Tuż przed szczytem w Korei Południowej szef Nvidii, Jensen Huang, miał zabiegać o zgodę na sprzedaż ograniczonej wersji chipu Blackwell, oznaczonej jako B30A, stronie chińskiej. Huang, który utrzymuje bliskie relacje z prezydentem USA, argumentował, że wersja eksportowa nie stanowiłaby zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.
Obawy ekspertów i presja polityczna
Jednak wielu amerykańskich ekspertów ds. bezpieczeństwa oraz polityków obu partii wezwało Biały Dom do zachowania twardego stanowiska wobec Chin. Apelowali, by w ramach rozmów z Pekinem nie udzielać zgód na sprzedaż nawet okrojonych wersji najnowszych procesorów.
Ich zdaniem uzyskanie przez Chiny dostępu do najbardziej zaawansowanych chipów mogłoby przechylić szalę w rywalizacji technologicznej na niekorzyść Stanów Zjednoczonych, w szczególności w obszarach sztucznej inteligencji i obronności.
Póki co nie widać, aby giełda zareagowała na tę wiadomość w jakikolwiek sposób. Akcje Nvidii niemalże nie drgnęły.