Europejska zbrojeniówka reaguje na słowa Trumpa. To stało się z akcjami
Akcje europejskich producentów broni wyraźnie zyskały na wartości po środowej wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który zasugerował, że Ukraina mogłaby odzyskać wszystkie terytoria zajęte przez Rosję.

Jego słowa zostały odebrane jako zmiana w dotychczasowej retoryce i natychmiast znalazły odzwierciedlenie na giełdach.
Indeks firm z sektora lotniczego i obronnego [.SXPARO] podskoczył rano o 0,8 proc., zbliżając się do historycznych rekordów i wyraźnie przebijając wynik ogólnoeuropejskiego benchmarku STOXX 600 [.STOXX], który w tym samym czasie spadł o 0,45 proc.



Na fali wzrostów znajdowały się m.in. notowania szwedzkiego Saaba, które zwyżkowały o około 4 proc. Impulsem do takiego wyniku były także doniesienia lokalnych mediów, że Niemcy rozważają zakup samolotu rozpoznawczego Global Eye.
Najwięksi wygrani środowej sesji
Solidne wzrosty odnotowała również niemiecka spółka Hensoldt, znana z dostarczania systemów czujników do samolotów Eurofighter. Jej akcje wzrosły o 4 proc.. W podobnym tonie zachowały się udziały producenta skrzyń biegów Renk oraz włoskiego koncernu Leonardo, które podrożały o około 2 proc.
Francuskie spółki obronne zanotowały mniejsze, ale wciąż pozytywne ruchy. Akcje Thalesa wzrosły o 1 proc., natomiast Dassault Aviation o 1,6 proc. Inwestorzy zwrócili szczególną uwagę na stabilne wyniki francuskich producentów, które utrzymały się w trendzie wzrostowym mimo ogólnego spadku indeksu STOXX 600.