Zmiany na rynku są nieuchronne. Taka praca stała się luksusem
Coraz więcej firm w Polsce i na świecie odchodzi od w pełni zdalnego modelu pracy, wprowadzając obowiązek regularnych wizyt w biurze. Jak podaje bankier.pl, w ostatnich miesiącach do takiego trybu wróciły m.in. Nokia, Allegro czy Google.

W wielu przypadkach pracodawcy wybierają system hybrydowy, jednak coraz częściej to oni ustalają, w które dni i na ile godzin pracownik ma pojawić się w firmie.
Zmiany względem pandemii
Według badań Instytutu Badawczego Randstad jedynie 22 proc. specjalistów pracuje dziś całkowicie lub głównie zdalnie. Z kolei 31 proc. pracodawców wolałoby widzieć swoich pracowników w biurze przez pięć dni w tygodniu. To spora zmiana względem lat pandemii, kiedy praca z domu stała się standardem. Eksperci wskazują, że powrót do biur wynika m.in. z potrzeby poprawy komunikacji, integracji zespołów i utrzymania kultury organizacyjnej.



Nokia zapowiedziała, że od września pracownicy będą musieli przychodzić do biura dwa razy w tygodniu, a nieobecność w tych dniach będzie wymagała wzięcia urlopu. Allegro od dłuższego czasu funkcjonuje w trzech wariantach hybrydy - od pełnej pracy zdalnej, przez jeden dzień w biurze, po model "office first" z czterema dniami stacjonarnie (praca zdalna to w tym przypadku wyłącznie dodatek). W Google obowiązuje system 3+2, w którym większość zespołów spotyka się w biurze trzy razy w tygodniu.
Specjaliści ds. HR zwracają uwagę, że wielkie marki mogą sobie pozwolić na bardziej restrykcyjne zasady, jednak mniejszym firmom grozi wówczas odpływ pracowników. Dawid Pyszniak z Compass&Partners podkreśla, że jeśli firma wymaga obecności w biurze, musi jasno komunikować cel takich spotkań, inaczej pracownicy odbiorą to jako niepotrzebne ograniczanie elastyczności.
Jak wygląda rynek pracy?
Analiza ofert pracy przeprowadzona przez Grupę Progres pokazuje, że aż 47 proc. ogłoszeń dotyczy dziś wyłącznie pracy stacjonarnej, a jedynie 8 proc. oferuje wyłącznie pracę zdalną. To dowód, że choć o pracy z domu mówi się dużo, w praktyce jest ona dostępna dla ograniczonej grupy osób. Firmy coraz częściej wdrażają także precyzyjne harmonogramy hybrydy, aby uniknąć chaosu organizacyjnego i ułatwić planowanie działań.
Eksperci są zgodni, że pełny powrót do biura na pięć dni w tygodniu raczej nie stanie się powszechny, ale praca hybrydowa będzie wymagała coraz większej dyscypliny. Pracodawcy mają jednak świadomość, że najcenniejszym zasobem pracownika jest dziś czas (który często tracimy na staniu w korkach w dużych miastach - a więc miejscach, gdzie najczęściej znajdziemy siedziby wielkich firm), a sens obecności w biurze musi wynikać z realnej potrzeby współpracy, a nie jedynie z chęci kontroli.