Kolejne problemy z cudzoziemcami. Tym razem chaos przy zatrudnianiu
Od 1 czerwca 2025 r. w Polsce obowiązuje nowa ustawa regulująca zasady zatrudniania cudzoziemców. Miała ona uprościć procedury i przyspieszyć wydawanie zezwoleń na pracę, m.in. poprzez zniesienie tzw. testu rynku pracy oraz pełną elektronizację postępowań.

W praktyce jednak nowe przepisy wprowadziły znaczny chaos - zarówno wśród pracodawców, jak i urzędników. Brak aktów wykonawczych, niespójne interpretacje prawa oraz problemy z systemami teleinformatycznymi spowodowały, że proces zatrudniania obcokrajowców stał się bardziej skomplikowany niż dotychczas.
Więcej problemów niż korzyści
Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że choć przepisy przejściowe pozwalają nadal stosować rozporządzenia wydane na podstawie starej ustawy, w Internetowym Systemie Aktów Prawnych przy wielu z nich widnieje adnotacja o uchyleniu. To wprowadza w błąd nie tylko pracodawców, ale także samych urzędników wojewódzkich, którzy niekiedy wymagają od firm nowych dokumentów lub procedur, mimo braku odpowiednich przepisów wykonawczych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ma czas na wydanie nowych rozporządzeń do 30 listopada, jednak chaos w codziennej praktyce trwa.



Eksperci wskazują na liczne absurdy nowych rozwiązań. Przykładem jest obowiązek podpisywania elektronicznie nawet skanów paszportów i opłat skarbowych, a następnie ponownego podpisywania całego wniosku wraz z załącznikami. Problemem okazał się też wymóg przesyłania skanu podpisanej umowy z cudzoziemcem przed rozpoczęciem pracy - funkcja ta w systemie pojawiła się dopiero kilka tygodni po wejściu w życie nowych przepisów. W niektórych województwach utrzymano ponadto równoległe, lokalne systemy rejestracji, co zmusza cudzoziemców do składania wniosków dwukrotnie.