Śmieci przestają się opłacać. Branża tonie w długach

Firmy zajmujące się zbieraniem i przetwarzaniem odpadów popadają w coraz większe długi. Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, na koniec czerwca 2025 roku przeterminowane zobowiązania w tym sektorze sięgnęły 322,3 mln zł – o 21 proc. więcej niż rok wcześniej.

Arkadiusz Stando (astnd)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Śmieci przestają się opłacać. Branża tonie w długach

Najszybciej rosną zaległości przedsiębiorstw zajmujących się przetwarzaniem odpadów (wzrost o 30 proc.) oraz tych specjalizujących się w ich zbieraniu (wzrost o 27,1 proc.). Łącznie 1100 firm z branży odpadowej nie jest w stanie terminowo spłacać zobowiązań. Skala problemu jest poważna – odsetek dłużników w całym sektorze przekroczył 8,4 proc., a wśród podmiotów zajmujących się wyłącznie zbieraniem odpadów wyniósł aż 9,3 proc.

Dalsza część tekstu pod wideo

Rosnące koszty i konkurencja szarej strefy

Prezes BIG InfoMonitor, Paweł Szarkowski, zwraca uwagę, że trudne położenie branży jest efektem rosnących kosztów działalności oraz rywalizacji z nielegalnym rynkiem. Jak podaje raport „Punkt zero. Recykling w Polsce”, nawet 30–40 proc. sektora odpadowego działa poza oficjalnym obiegiem, co oznacza, że ogromna część odpadów nie trafia do zarejestrowanych podmiotów.

"Nieformalna działalność zaburza równowagę rynkową, ogranicza efektywność gospodarki o obiegu zamkniętym i destabilizuje przedsiębiorstwa działające zgodnie z prawem" – podkreśla Szarkowski. Dodaje również, że sektor od dawna zmaga się z brakiem stabilnych regulacji i spójnym modelem finansowania zielonej transformacji.

Drożejące opłaty dla mieszkańców i system kaucyjny

Na sytuację firm odpadowych wpływa także wzrost kosztów związanych ze zbiórką i recyklingiem. Samorządy podnoszą opłaty za wywóz śmieci – w Krakowie podstawowa stawka wzrośnie z 27 zł do 35 zł miesięcznie, co dla czteroosobowej rodziny oznacza wydatek wyższy o 384 zł w skali roku.

Dodatkowo wprowadzany system kaucyjny, obejmujący butelki plastikowe, puszki i szklane opakowania, spowoduje podniesienie cen napojów o wartość kaucji wynoszącą od 50 groszy do 1 zł. Choć ma on zachęcić konsumentów do zwracania opakowań, w praktyce oznacza konieczność zamrożenia dodatkowych środków w codziennych zakupach.